W sezonie letnim zdecydowanie dominuje zamsz i frędzle.
Mnie osobiście bardzo podoba się ten trend, zamsz w mojej szafie jest od zawsze, natomiast frędzle to nowość. Torebki, buty, kurtki, bluzki mogłabym tak wymieniać w nieskończoność, zamsz nosze „na wszystkim”.
Frędzle spodobały mi się, ponieważ mogą dodać całej stylizacji przysłowiowego „pazura”. Trzeba jednak pamiętać żeby zachować umiar i zawsze zakładać tylko jedną rzecz, która ma frędzle.
Moja kurtka w kolorze karmelu, sprawdzi się zarówno w ciągu dnia do spodni lub szortów i krótkich bluzeczek wieczorem.